Symboliczny znaczek

Wczoraj z Niemiec otrzymałem życzenia świąteczne. Na kopercie przyklejono znaczek z klęczącym przed warszawskim Pomnikiem Bohaterów Getta zachodnioniemieckim kanclerzem Willy Brandtem. Podpis informuje o powodzie wydania znaczka: 50 rocznica tego znamiennego gestu polityka. Nie ulega wątpliwości, że jest to typowy przykład polityki historycznej. Niemiecka poczta przypomniała wydarzenie, przekaz nie budzi żadnych wątpliwości. Czy poczta polska, wydająca mnóstwo znaczków odnoszących się do historii, nie mogła zrobić podobnie?

Znaczki pocztowe poprzez skrótowość przekazu (mała ilość miejsca) i masowość (towar pierwszej potrzeby, kolportowany masowo) są często wykorzystywane przez polityki historyczne różnych państw (poczty zwykle są państwowe). Przypomina się w ten sposób ważne postaci czy wydarzenia historyczne. Często polityka historyczna łączy się z innymi działaniami kommemoratywnymi. Wizerunki postaci czy przedstawienia wydarzeń historycznych nie ograniczają się do jednego kraju, są czasami okazją do przedstawienia współpracy, dialogu międzynarodowego.

Istnieje wiele znaczków niemieckich czy francuskich pokazujących razem dwie ważne postaci dla relacji między obu państwami w XX wieku, Konrada Adenauera i Charlesa de Gaulla, jak i proces pojednania niemiecko-francuskiego (w internecie można znaleźć wiele przykładów). Czy istnieją podobne działania polsko-niemieckie?

Wydaje się, że polska i niemiecka poczta nie wydały dotąd wspólnego znaczka lub bloczka pocztowego, które nawiązywałyby do etapów pojednana polsko-niemieckiego. Przed laty z okazji 50 rocznicy Orędzia biskupów polskich poczta polska wydała okolicznościowy znaczek. W tym roku niemiecka poczta opublikowała znaczek z klęczącym przed warszawskim Pomnikiem Bohaterów Getta zachodnioniemieckim kanclerzem Willy Brandtem. Jednak poza opisem, nie ma bezpośredniego nawiązania do relacji polsko-niemieckich.

Uklęknięcie Brandta posiada symboliczny charakter i ma – tak można interpretować – przekaz uniwersalny, manifestujący odwagę i gotowości Niemców do przyznania się do popełnionych w imieniu zbrodni. Nie znam znaczków odnoszących się do innych etapów procesu zbliżenia i pojednania polsko-niemieckiego, jak np. akcji paczek czy Mszy Pojednania w Krzyżowej. A one także doskonale by się nadawały jako temat znaczka pocztowego. Gdyby była wola przypomnienia o tych wydarzeniach w taki właśnie sposób…

Dodaj komentarz