Solidarność z Ukrainą. Mural w Oławie

Murale to stały element pejzażu naszych miast. Mają różną problematykę. Często są reakcją na bieżące wydarzenia, przedstawiają tzw. zaangażowany punkt widzenia. Wojna w Ukrainie, rosyjska agresja, tragedia ludności ukraińskiej i bohaterstwo żołnierzy naszego wschodniego sąsiada, wywołały lawinę sprzeciwu, wyzwoliły ogromną pomoc. Artyści nie pozostali obojętni, także twórcy murali. Szybko w przestrzeni miejskiej pojawiły się nowe murale. Powstały już w Gdańsku, Krakowie, Kędzierzynie Koźlu, Poznaniu i Warszawie. Nowy mural można już oglądać w Oławie k. Wrocławia.

Muralowa ekspresja

Polska nie jest wyjątkiem. To od dawna trend ogólnoświatowy. Murale mają różną tematykę. Poświęca się je postaciom i faktom historycznym. Często są odpowiedzą na bieżące wydarzenia, stanowią swoisty głos artystów w publicznej debacie. Murale mają różny charakter. Są wielkoformatowe, posiadają rozbudowaną stylistykę. Spotkamy też niewielkie formy, minimalistyczne rozwiązania. Murale są wykonywane z inicjatywy samych artystów, ale także na zlecenie instytucji, organizacji, władz. Często powstają spontanicznie, są znakiem sprzeciwu, odruchem serca, wezwaniem. W każdym przypadku przyczyniają się do przyciągnięcia uwagi znacznej liczby osób na poruszony temat / problematykę.

Muralowa solidarność

Wojna na Ukrainie zainspirowała artystów muralowych w różnych miastach. Dzieła tego typu powstały już w Gdańsku, Krakowie, Kędzierzynie Koźlu, Poznaniu i Warszawie. Zestawiają postacie dyktatorów, ukazują tragedię ludności ukraińskiej. Wymownym przykładem jest obraz dziewczynki w Kędzierzynie Koźlu, która ma twarzy ma maskę i pręży muskuły w geście siły. Maska i ubranie dziecka są w kolorach barw narodowych Ukrainy. Bezsprzecznie autor nawiązał do znanej postaci Supermana lub Superwomen. Dziewczynka symbolizuje nieustępliwość i determinację zwykłych ludzi, cywili.

We Can Do It!”

W dolnośląskiej Oławie odsłonięto właśnie nowy mural z „ukraińskiego cyklu”. Jego autorem jest mieszkaniec miasta, muralista, ilustrator, liternik/typograf Kamil Tobiasz. Jego mural powstał na betonowym ogrodzeniu na tyłach dawnego marketu Tesco (ul. 3 Maja). Utrzymany jest w barwach narodowych Ukrainy. Składa się z kilku elementów i tworzy swoistego rodzaju tryptyk.

Artysta połączył umiejętnie tekst z postaciami. Nie zabrakło też elementów symbolicznych. Po lewej stronie umieścił hasło „Free Ukraine”, w środku twarz prezydenta Ukrainy, Wołodymyra Zeleńskiego i młodej kobiety w stroju ludowym (personifikacja Ukrainy?). Obok podobizny prezydenta widać postać żołnierza w pełnym rynsztunku. Przy kobiecie widzimy odsłonięte ramię w geście sprzeciwu i siły, znanym z amerykańskich plakatów z drugiej wojny światowej („We Can Do It!”). Hasło umieszczone po prawej stronie „Stop Putins war!” uzupełnia mural.

Dzieło Tobiasza przemawia przez swą symboliczną wymowę, perfekcyjne wykonanie. Fragment betonowego ogrodzenia udostępniła oławska huta.

Jedyne zastrzeżenie można zgłosić pod adresem lokalizacji. Miejsce leży na uboczu, a z racji przesłania i artystycznej wartości mural powinien powstać przy którejś z głównych tras oławskich.

2 komentarze do “Solidarność z Ukrainą. Mural w Oławie”

  1. Ukraińcy są wdzięczni za dobro, jakie okazali polscy przyjaciele i chronili uchodźców, a murale są lustrem współczesnej pamięci historycznej.

    Odpowiedz
  2. Jestem zadowolony i dumny z mieszkańców mego powiatu, że jako pierwsi na Dolnym Śląsku podjęli się tak pięknego, wspaniałego i jakże ważnego dzieła jakim jest ten właśnie mural, poprzez który mocniej i wyraziściej niż słowami manifestujemy swoją solidarność z Ukrainą i zdecydowanie potępiamy agresora.

    Odpowiedz

Dodaj komentarz