Nie miałem pojęcia o istnieniu jeszcze jednego upamiętnienia. Umieszczono go z tyłu pomnika pomordowanych profesorów lwowskich. Początkowo myślałem, że chodzi o upamiętnienie zmarłych profesorów tej wrocławskiej uczelni. Myliłem się. Pomnik jest dwustronny. Na jednej stronie umieszczono nazwiska profesorów od utworzenia polskiej uczelni, na drugiej, jeszcze nie do końca wypełnionej, zawarto obecnych. Czy inne uczelni pójdą w ślad za przykładem Politechniki? Zastanawiałem się też nad kryteriami doboru nazwisk. Czy umieszczono na niej wszystkie? Być może w przyszłości znajdę na te pytania odpowiedź.
