Od wprowadzenia czasu letniego minęło już ponad 100 lat. Po raz pierwszy zainicjowali go 30 kwietnia 1916 r. Niemcy i ich sojusznicy, Austro-Węgry. Ponadto czas zmieniono na terenach okupowanych przez te państwa, Polski i Bałkanów (obowiązywał do 1918 r. W Polsce międzywojennej zmieniono czas tylko raz, w 1919 r.). Czas przesunięto o godzinę do przodu. By przekonać do zmiany czasu, przeprowadzono szeroką kampanię informacyjną w prasie. Wydano też okolicznościowe ulotki czy karty pocztowe. W Niemczech zmieniono czas w następnych dziesięcioleciach jeszcze dwukrotnie, 1 kwietnia 1940 r. (obowiązywał do 1949 r.) i 6 kwietnia 1980 r.
Za każdym razem powód był ten sam. Dzięki przedłużeniu dnia o godzinę chciano maksymalnie wykorzystać światło dnia i ograniczyć zużycie energii. Nieprzypadkowo też zmiany dokonano w czasie wojen I i II. Główny surowiec energetyczny, węgiel kamienny, miał być głównie wykorzystany na potrzeby wojenne. Zaspokojenie potrzeb ludności np. w prąd zeszło na plan dalszy.
Kryzys energetyczny lat 70. nie pozostał bez wpływu na (zachodnio-)niemiecką gospodarkę. Wówczas silny okazał się ruch ochrony środowiska, który wymusił wprowadzenie oszczędności, także w zużyciu energii (ponieważ w drugiem państwie niemieckim, NRD, ponownie wprowadzono czas letni już 1979 r., w RFN odpadła ostatnia bariera).
Natomiast w Polsce czas letni zmieniano kilka razy. W czasie II wojny wprowadzili go niemieccy okupanci. Potem obowiązywał w latach od 1945 do 1949, od 1957 do 1964, od 1977 r. W połowie lat 90. XX wieku uregulowano wprowadzenie czasu letniego, wprowadzano go w ostatnią niedzielę marca, natomiast odwoływano go w ostatnią niedzielę września.
Do 2021 czas letni ma być zniesiony w państwach UE.
Zob.