Możemy się spierać, czy filmy dokumentalne powinny być kolorowane. Jesteśmy przyzwyczajeni do zdjęć czy filmów czarno-białych. Filmy te powstały w określonym czasie, reżyser / filmowiec był przyzwyczajony do przekładania kolorowej rzeczywistości na czarno-biały zapis (a widz do jej odbioru). Praktycznie całe dzieciństwo i wczesną młodość postrzegałem historyczny materiał w ten sposób, podobnie działo się ze zdjęciami. Tym samym przeszłość podświadomie także wydawała mi się bardziej „prawdziwa”.
Potem pojawiły się wersje remasterowane. Czarno-białe filmy, często kultowe, otrzymywały kolor. Pojawiły się barwy, do których oko doskonale znające wersję wyjściową nieraz długo się przyzwyczajało. Zmieniała się recepcja takich obrazów. Filmy czy materiał zdjęciowy zostały poddane odwrotnemu procesowi. Teraz to nie reżyser / filmowiec, który stworzył oryginalny dokument, stał za obiektywem kamery, lecz dział komputerowy. W programie edycyjnym zdefiniowano kolory, przypisano je do historycznych wydarzeń. Czy to jest jeszcze dokument historyczny?
Kilka lat temu otrzymaliśmy tak potraktowane materiały z powstania warszawskiego, dokonano również próby dodania do oryginalnych kronik dźwięków. Część odbiorców uznała to za działanie co najmniej kontrowersyjne.
Pokolorowane filmy dokumentalne udostępnione przez niemiecką firmę Chronos-Film na temat Niemiec w 1945 roku wydają się być przekonującą propozycją. W końcu odbieramy rzeczywistość nie w tonacjach czarno-białych, lecz w pełnej palecie kolorów. Tamten miniony świat nie był przecież mniej barwny niż nasz…. Znane miejsca jawią się nam po dodaniu barw w innym ujęciu, pozwalają dostrzec ukryte przed nami rzeczy.
Jednak zawsze pozostaje to „ale”… Nawet najlepsza rekonstrukcja nie zastąpi oryginału, bo to on przez dziesięciolecia wpływał często na nasz ogląd ukazywanej „rzeczywistości”. Nie zawsze też dobrany kolor jest potwierdzony źródłowo, często wynika on z preferencji i wrażliwości specjalisty pracującego nad obrazem.
Zobacz serię filmów poświęconych Europie / Niemcom w 1944/45 r.